No więc na stronie filmweb.pl pojawiła się informacja, że ma powstać kolejna część Króla Lwa! Będzie się nazywać "The Lion Guard" co po polsku oznacza "Lwi Strażnik". Pojawi się w przyszłym roku. Również ma się pokazać serialowy spin-off tego filmu.
TERAZ UWAGA: Bohaterem filmu ma być Kion, drugi syn Simby i Nali. KION. JAKI KION. Znaczy się rozumiem, że twórcy napisali "drugi syn", więc pamiętają o Kopie, ale jednak mogli dokończyć jego historię, bo wiele wątków nie zostało powiedzianych, a nie, że zabierają się za kolejnego...
Dzielny Kion zostaje wybrany na przywódcę Lwiej Straży, grupy najodważniejszych i najwaleczniejszych lwów, której zadaniem jest strzeżenie królestwa i jego mieszkańców. Hmm, ciekawe.
Jednak Kion zrywa z uświęconą tradycją i postanawia stworzyć własną drużynę. Na pozór wydaje się ona bardzo pstrokata i skazana na niepowodzenie. Jej członkami są bowiem: Bunga (ratel), Fuli (gepard), Beshte (hipopotam) i Ono (czapla). Czyli buntownik, zupełnie tak jak Kiara, a nawet Kopa. Jestem ciekawa, jak to wyjdzie. Przy okazji, z braku mojej wiedzy na temat tego, jak wygląda ratel, poszukałam sobie w google tego stworzonka - oto ono:
Notabene bardzo podobne do rosomaka, taki afrykański rosomak |
W filmie pojawią się znane z wcześniejszych części postaci: Mufasa, Timon, Pumba, Rafiki, Zazu i Kiara. PRZEPRASZAM, ALE JAKI MUFASA, O CZYM WY DO JASNEJ CIASNEJ MÓWICIE, PRZECIEŻ ON NIE ŻYJE. Bo jeśli pojawi się jako żywy, to ja nie wiem, co wtedy zrobię. Oczywiście Timon i Pumba, mam ich już trochę dosyć.
Aha, ma to być coś w stylu "Króla Lwa" w połączeniu z "The Avengers". Akurat z tego powodu się cieszę, bo szalenie kocham i to i to, ale jednak...
Teraz pytania do Was:
- po pierwsze, cieszycie się na kolejną część "Króla Lwa"? Ja powiem szczerze, że niezbyt. Owszem, wspaniale będzie sobie wrócić do tego "świata", ale boję się, że to zepsują. Tym bardziej, że minęło już dwadzieścia lat od premiery pierwszej części.
- po drugie, nie uśmiecha mi się to, że Simba i Nala mają kolejnego syna, który w dodatku nazywa się Kion. Dlaczego nie Kopa, przecież to mógłby być Kopa...
- po trzecie, jak myślicie, w jakim miejscu na linii czasowej "Króla Lwa" będzie to osadzone? Kiara będzie już dorosła i będzie miała dzieci z Kovu, czy będą oni w tym samym wieku, tzn. lwiątka?
- po czwarte, ja bym wolała, aby na przykład zrobili dawne dzieje Lwiej Ziemi, albo historię Uru i Ahadi'ego, lub coś o Mheetu, no nie wiem. Ale nie kolejną część o kolejnym dziecku Simby i Nali. Zaraz okaże się, że Nala jest w ciąży z jeszcze trzema.
A teraz wisienka na torcie - zdjęcia Kiona (takie połączenie Kopy i małego Mufasy, no nie?):
PISZCIE W KOMENTARZACH CO O TYM SĄDZICIE.
PS W ogóle zauważyliście, że on ma na ramieniu znamię w kształcie łapki? Niemalże jak Milele ma krąg za uchem :D Tylko dla mnie to jest trochę dziwne, ponieważ w naszych opowiadaniach to jeszcze jakoś wygląda, ale w takim prawdziwym "Królu Lwie"? Już właściwie dzięki temu wydaje mi się, że to będzie kompletnie coś innego. Chociaż może to prawda, że potrzeba jakiejś świeżości w tym temacie...
PS 2 Wyobrażacie sobie wtedy jak to będzie za rok? Nasz fandom, nasza blogosfera będzie szaleć, może więcej ludzi przybędzie :) - to jakiś plus!