Nastał świt. Było coś niezwykłego w każdym promieniu słońca, które przebijało się przez szczeliny Lwiej Skały, by oświetlić jej czubek. Rozciągający się z niego widok nie mógł równać się z niczym innym, żadne miejsce w Afryce nie potrafiło wzbudzić w Makini zarówno narastającego uczucia dumy, potęgi, jak i spokoju. Miejsce to napawało ją siłą, a prestiżowa rola, którą odgrywało nie tylko w świecie, ale i w Kręgu Życia, nie miała konkurencji. Wierzenia mówiły, że gdyby Lwia Skała uległa zniszczeniu, wraz z nią upadłoby całe mocarstwo.
Moje blogi
1 wrz 2017
24 cze 2017
Rozdział Pierwszy
W tradycji Lwiej Ziemi leżało, by chować lwy i lwice niższej rangi na polach za Skałą. To tam właśnie odbył się pogrzeb Gizy, poprzedzony cichym namaszczeniem dzieci w jaskini, gdyż tylko królewskiemu potomstwu była dana zaszczytna prezentacja na czubku Lwiej Skały, w otoczeniu setek poddanych.
23 cze 2017
Prolog
Tam gdzie nieboskłon stykał się z ziemią, a słońce ukazywało ostatnie promienie, stała Lwia Skała, zapisana w historii jako miejsce narodzin i pochówków wielkich władców, jako monument wzniesiony na cześć zwycięskich bitew, które miały miejsce u jej stóp. Widziała ona niejedno, będąc świadkiem powstań i upadków potężnych rodów, schyłku i odrodzenia Afryki, gdy na jej szczycie zasiadały lwy o złotym sercu, a także o sparszywiałej duszy. Niezliczone były ilości krwi, które wchłaniała przez lata, ale i radosnego śmiechu, którego dźwięczne echo roznosiło się między jej szczelinami.
Subskrybuj:
Posty (Atom)